1/21/2013

closeness

Tak jakoś leci, zrobiła się zima stulecia której nienawidzę ... Zima tylko ładnie wygląda na zdjęciach, wiem że co dopiero się zaczęła ale łaskawie proszę - odejdź już. W głowie coraz częściej mam temat STUDIA,KIERUNEK,UCZELNIA jest połowa stycznia a ja dalej nie jestem zdecydowana na kierunek,uczelnie....W sumie to chyba za dużo bym chciała, a muszę wybrać coś co będę robiła przez całe swoje życie o ile po znalezieniu jakiejś pracy nie wywróci się do do góry nogami.Jak ja na prawdę nie wiem, nie umiem się zdecydować. Zmiana tematu maturalnego z polskiego na prezentacje bardzo mnie cieszy, bo fajnie będzie mówić o czymś co mnie interesuje - II wojna światowa. Matematyka jest dla mnie łaskawsza, po korkach jakoś coraz mniej mnie przeraża więc jest dobrze. Geografia też idzie do przodu, ostatnio nawet vademecum moje poszło w ruch (co nie zdarza się dość często). PROGRESS jest a to najważniejsze.
Dzieci Ireny Sendlerowej oraz Pianista doszły ostatnio do mojego grona filmów. Jeżeli ktoś lubi tematykę II wojny światowej, zagłady Żydów to z całego serca polecam, Pianista zasługuje na złoty medal, strzał w dziesiątkę.
Miałabym ochotę na jakąś zmianę, w sobotę bal przebierańców oficjalnie pokaże swoje 2 oblicze - czarownica, życzcie mi powodzenia. Ostatni raz na balu przebierańców byłam chyba w podstawówce, szkoda to przecież taka frajda.
Zabieram się za angielski....

I need more closeness, boy !

1 komentarz:

  1. To są bardzo trudne wybory, ale tylko spokój może uratować:) Jeśli słyszysz, że matura to bzdura. To jest to prawda tylko przekonasz się o tym po maturze:) Temat na ustną o II wojnie światowej może być ciekawy. Wychodzę z założenia, że lepiej wybrać temat prosty i lubiany niż porwać się na trudny i niezbyt lubiany, bo nie ma co utrudniać sobie życia przed maturą. I bez tego jest sporo nauki... Powodzenia:)

    mala-zapomnij.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń