7/22/2012

my love

Kolejny weekend zniknął w ułamku sekundy, nawet nie wiem kiedy. Kręgle poszły dobrze, trening czyni mistrza, zdziś jednak został w domu (nie ma czasu zbytnio na robienie zdjęć) Zdecydowanie za szybko mijają te dobre chwile. Dziś doszłam do wniosku, że trzeba by się za coś wziąć mimo że niektórzy mają ze mnie niezłą polewkę, ja bezczynnie siedzieć nie lubię, muszę coś robić. Może wezmę się za FCE, które niby dopiero w listopadzie no ale, potem czasu pewnie na to też nie znajdę. Zajęłabym się geografią, ale w sumie to nie mam vademecum i jakoś bez tego nie chce mi się nic zaczynać, więc to pewnie poczeka do dnia przed maturą. Słuchanie starych piosenek to też dobra sprawa, (Wilki,Skarbie,Aniele,Jak zapomnieć, Kocham Cię) i pomimo paru dobrych lat, zna się te teksy i przypomina się od razu wiele rzeczy, a tu już prawie! 18 na karku. Chciałam dzisiaj dodać zdjęcia z Włoch, ale już nie mam na to siły, bo trochę tego jest a jutro już od 9 zaczynam dzień jazdami na których muszę być przytomna aby trochę, dodam je przy najbliższej możliwej okazji. Chciałam jeszcze dodać coś o filmach które zdążyłam już zobaczyć, a zbiera się tego trochę. Więc wszystko przede mną. 
uwielbiam to zdjęcie  <3


Pogodo postaraj się, bo chciałabym się wreszcie wybrać na zdjęcia !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz